sobota, 5 marca 2011

Wymiary

Wymiar klatki jest zależny od ilości mieszkających w niej świnek. Przyjmuje się, że dla jednej świnki minimalna długość klatki to 70 cm, dla dwóch 80 cm, trzech 100 cm, czterech 120 cm itd… Podkreślam, że to są wymiary minimalne, a więc jeśli tylko mamy możliwość, kupmy klatkę większą. Im większa, tym lepsza. Pamiętajmy, że w klatce świnka spędzi większość życia, powinna więc czuć się w niej komfortowo.

Gdzie postawić klatkę

Oczywiście klatkę powinniśmy umiejscowić w domu/mieszkaniu, nie na balkonie, czy w ogrodzie. Są od tego wyjątki, niektóre świnki od małego uczone są przebywania na zewnątrz przez ciepłą część roku, w odpowiednio do tego przystosowanych pomieszczeniach, gdzie są chronione przed chłodem, wiatrem, deszczem, słońcem czy drapieżnikami. Nie próbujmy wynosić na zewnątrz dorosłej świnki, przyzwyczajonej do życia w mieszkaniu! Najbezpieczniej, najwygodniej i… najtaniej (zwykła klatka jest dużo tańsza od solidnej ogrodowej zagrody) jest jednak trzymać świnkę w mieszkaniu. Klatka powinna stać w miejscu nie narażonym na przeciągi, nie nasłonecznionym, z dala od kaloryferów. Najlepiej postawić ją w jakimś kącie pokoju, gdzie świnka będzie miała spokój, ale jednocześnie będzie miała z nami kontakt. Klatka powinna stać na podłodze. Ma to tą zaletę, że świnka może z niej sama wychodzić, nie ma potrzeby każdorazowego łapania, wyciągania i wkładania jej z powrotem. Jednocześnie oszczędzi to śwince stresu (świnki mają lęk wysokości). O ile możemy się pokusić o postawienie klatki na niskiej szafce, czy zakup piętrowej klatki, to stawianie wysoko klatek jest niedopuszczalne. Przemyślmy zatem dokładnie jej umiejscowienie.

Domek

Kiedy mamy już klatkę możemy myśleć nad wyposażeniem. W kwestii domku zdania są podzielone. Przeciwnicy twierdzą, że świnka, która ma domek w klatce gorzej się oswaja, jest bardziej płochliwa. Jest to podejście bardzo egoistyczne. Świnki, jako gryzonie, mają wrodzona potrzebę chowania się w zakamarkach. Odbierając jej tą możliwość skazujemy ją (zwłaszcza na początku) na dodatkowy stres, zupełnie niepotrzebny. Świnka tak czy inaczej się oswoi, potrzeba do tego naszej cierpliwości i częstego kontaktu, głaskania, karmienia smakołykami itp, a nie przymuszania do kontaktu z nami, poprzez odebranie kryjówki. Wybór domku należy do nas. Przytulniejsze, ale mniej higieniczne są domki drewniane (najlepiej z jednym dużym otworem wejściowym, bez okienek, które bywają niebezpieczne). Domki plastikowe z kolei łatwiej umyć, jednak nie są tak ciepłe. W tym wypadku wybór nie ma aż takiego znaczenia, to bardziej kwestia gustu. Ważne by domek był na tyle duży, by pomieścić naszą świnkę gdy ta urośnie, kupmy więc lepiej od razu większy.

Domek dla świnki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz